@article{Turski_2020, title={„Więcej nic nie powiem…” Rozmowa z Marianem Turskim – ocalałym z getta łódzkiego – przeprowadzona 28 sierpnia 2019 r. w przeddzień obchodów 75. rocznicy likwidacji getta łódzkiego}, url={https://www.zagladazydow.pl/index.php/zz/article/view/639}, DOI={10.32927/ZZSiM.639}, abstractNote={<p>Rozmowa przeprowadzona w Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi przez dziennikarzy Żenię Klimakina (portal Nowaja Polsza), Kamilę Litman (Radio Łódź), Arkadiusza Lubę (literaturoznawcę, dziennikarza, znawcę komiksów, Berlin – Olsztyn), Jacka Tokarczyka (TVP Łódź) i Ewę Tyszko (Telewizja TOYA)</p> <p><strong><em>Gdy każdego roku rozmawiamy z gośćmi obchodów, okazuje się, że kontekst tych rozmów jest inny, zależnie od sytuacji politycznej w kraju. Gdy patrzy pan na to, co się dzieje, na falę nienawiści, która się przelewa, zastanawiał się Pan, czy historia nas czegokolwiek nauczyła?</em></strong></p> <p>Pytanie jest odwieczne. Niby uczyliśmy się, że historia jest <em>magistra vitae – </em>historia nauczycielką życia – ale każdy dostaje po łapach oddzielnie. Jest to bardzo ważne pytanie, pytanie w istocie rzeczy o sens tego, co przekazujemy. Czasami się człowiek zastanawia, czy Auschwitz mógłby – nie w sensie dosłownym – powtórzyć się. Niestety, tak. Byłem w Stanach Zjednoczonych w latach sześćdziesiątych, w czasie największego napięcia walki o prawa obywatelskie, i udałem się do największego ogniska walki o te prawa, na tzw. Deep South (Głębokie Południe USA). Murzyn, tak się nieelegancko wtedy mówiło, siedział w moim samochodzie obok mnie. Zauważyli to miejscowi biali, w miejscowości Magnolia w stanie Mississippi i podpalili mój samochód tylko dlatego, że był w nim ciemnoskóry obok białego.</p>}, number={16}, journal={Zagłada Żydów. Studia i Materiały}, author={Turski, Marian}, year={2020}, month={grudz.}, pages={21-30} }